Informacje

  • Wszystkie kilometry: 39819.77 km
  • Km w terenie: 2038.00 km (5.12%)
  • Czas na rowerze: 83d 01h 07m
  • Prędkość średnia: 19.90 km/h
  • Suma w górę: 8635 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jonaszm.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

maxi 50-100 km

Dystans całkowity:17311.15 km (w terenie 694.00 km; 4.01%)
Czas w ruchu:933:00
Średnia prędkość:18.48 km/h
Maksymalna prędkość:68.10 km/h
Suma podjazdów:7222 m
Maks. tętno maksymalne:166 (106 %)
Maks. tętno średnie:155 (99 %)
Suma kalorii:53356 kcal
Liczba aktywności:275
Średnio na aktywność:62.95 km i 3h 24m
Więcej statystyk
Czwartek, 7 kwietnia 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Pruchna IV

Po dniu przerwy spowodowanej niepewną pogodą wczesnym popołudniem pojechałem na wycieczkę stanowiącą póki co trasę treningową.

Nie więcej jak 300 metrów od domu w tylnym kole schodzi powietrze w efekcie wystrzału jak się później okazało, a nie jakiegoś przebicia bo w sumie przy gładkim podłożu nie było na czym przedziurawić dętki.

Po założeniu i napompowaniu ostatni rzut oka na koło i co wodzę? Tuż nad obręczą bąbel dętki wychodzący z pękniętej opony!
Opony nawet nie mają roku bo założone w lipcu 2010 ale jak się dobrze przyjrzeć mają już pęknięcia jak gdyby miały kilka lat więcej.

Powrót do domu i zakładam używaną oponę która wydaje się być w lepszym stanie niż ta dziurawa. Jest to już trzeci kapeć w tym sezonie, przy czym za pierwszym razem jeszcze w domu stwierdzam brak powietrza.

Przy łataniu dętek za każdym razem dziwił mnie ślad na dętce w miejscu przedziurawienia. Było to powierzchniowe rozcięcie na długości 1-2 cm i otworek. Być może już wcześniej jeździłem z wystającą bańką z dętki i do przebić dochodziło w trakcie hamowania.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>110/66/90<<
Temp. 18-20C
  • DST 50.20km
  • Czas 02:26
  • VAVG 20.63km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Pruchna III

Nic nie zapowiadało - pomijając ewentualne zapowiedzi pogody w TV - takiego ochłodzenia jakie miało miejsce po południu.

Jeszcze około 14:00 temp. oscylowała około 20C a kilka godzin później można to określić wiele znaczącym MASAKRA! Na szczęście wycieczka odbyła się w godz. 10:38-13:19 ale zaliczam dodatkowo pierwszego w tym roku kapcia.
Bardzo silny wiatr z N i spadek temp. o 8-10 C

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>112/66/93<<
Temp. 13-21C
  • DST 50.80km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.25km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 marca 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Pruchna II

Mimo wcześniejszych niezbyt ciekawych prognoz (wczoraj mapa pogody dla naszego miasta wskazywała na dziś opady od 4-14 mm, dziś już tylko dotyczyło to godzin wieczornych) kolejny dzień pięknej słonecznej pogody.
Wiatr SW, 3-5 m/s, temperatura 16-20C.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>113/66/106<<
Temp. 16-20C
  • DST 50.80km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.58km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 marca 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Ciepło, coraz cieplej!

Robi się zdecydowanie cieplej, przy bezchmurnej pogodzie i dość silnym wietrze z SW, 4-6 m/s zaliczam tę samą trasę co w poprzednich dniach.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>111/67/98<<
Temp. 13-17C
  • DST 50.90km
  • Czas 02:25
  • VAVG 21.06km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 marca 2011 Kategoria new gear, maxi 50-100 km, 2011

Pruchna

Ostatnie dwa tygodnie kompletny zastój, nie dość że pogoda zmieniła się z dnia na dzień - wpierw deszczowo potem za zimno - to jakoś mnie nie ciągnęło na rower i za każdym razem wynajdywałem jakąś wymówkę; a to wiatr za silny, a to za zimno...

Dziś jednak zrobiło się na tyle fajnie, że trzeba było w końcu ruszyć 4 litery i pojechać na trasę, a Pruchna to tylko punkt zwrotny.
Umiarkowany wiatr z W, 2-4 m/s, brak zachmurzenia, jednym słowem czuć wiosną!

[KLIKNIJ I POWIĘKSZ]

Pierwsze wiosenne krokusy


Krokusy - zwiastuny wiosny


Krokus w popołudniowym słońcu


Górka z krokusami


Górka II z krokusami


Kobierzec z krokusów


Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>111/69/86<<
Temp. 12C a w słońcu nawet 16C
  • DST 50.90km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 marca 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Codzienna porcja kilometrów

Od kilku dni mam do przejechania póki co tę samą trasę, by chociaż po części nadrobić stracony - w wyniku późniejszego rozpoczęcia sezonu - czas i budować formę.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>111/71/97<<
Temp. 9-16C
  • DST 50.20km
  • Czas 02:09
  • VAVG 23.35km/h
  • VMAX 48.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 marca 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Budowanie formy

Dziś znacznie więcej słońca, temperatury podobne za to dość silny wiatr z SW, 7-9 m/s, zachmurzenie zmienne.
Trasa ta sama co wczoraj i będzie to póki co podstawowy odcinek do wyrabiania kondycji, ale też częściowo do odrabiania spóźnionego sezonu.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno mierzone po wejściu do mieszkania: >>112/68/90<<
Temp. 12-17C
  • DST 50.30km
  • Czas 02:28
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Pierwsza jazda w sezonie 2011

Pierwsza długo wyczekiwana wycieczka w sezonie 2011. Pogoda rano wprost wymarzona, temp. 10C i lekki wiatr z SW, niebo pokrywają cienkie welony chmur wysokich cirostratus ale ich ilość i grubość w miarę upływu minut rośnie.

Na trasie kilku amatorów rowerowych wycieczek których nic nie mogło zatrzymać w domu. Kilka kilometrów od domu niestety niebo zasnuło się całkowicie, ale najważniejsze, że nie pada.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno mierzone po wejściu do mieszkania: >>116/69/96<<
Temp. 9-15C
  • DST 50.20km
  • Czas 02:14
  • VAVG 22.48km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 listopada 2010 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2010

Drogomyśl

Od rana dość duże zachmurzenie 3/4 cirostratus i stratus, wiatr W, 3-5 m/s i zapowiedź drobnych opadów, a w planie Wisła.
Kiedy po godzinie 9:00 miałem zamiar ruszać chmur było zdecydowanie więcej, prawie 7/8. Jednak z powodu Reisefieber zmuszony byłem chwilowo zrezygnować z wyjazdu i wrócić do mieszkania, by się skupić.

To niespodziewane wytrącenie mnie z wyjazdowego rytmu odniosło później swój skutek.
Przez Pawłowice, drogą nr 81 mając czołowo-boczny zachodni wiatr dotarłem do skrzyżowania ze światłami w Drogomyślu i tu skręt w lewo do "centrum".
Te kilkaset metrów z wiatrem w plecy spowodowało znaczny przyrost prędkości i co za tym idzie, chłodzenia.

W pewnym momencie nachodzi mnie, że zwykle "grzejący" w takich wypadkach plecaczek gdzieś zniknął!
Ożesz ty! Nie było już sensu pchać się dalej, bo w plecaku wożę zestaw naprawczy, wałówkę i to co najważniejsze; łyżki i POMPKĘ! A bez pompki ani rusz.
Kilka dętek wożę w torebkach przypiętych do roweru, więc z wymianą w razie draki jakoś bym sobie poradził, ale bez pompki ponad 20 km od domu nie bardzo.
Pogoda też jakoś nieciekawa, zanosi się na deszcz, niebo całkowicie pokryte chmurami.

Powrót przez Knaj, obrzeża Pruchnej, Bąkowa i Jarząbkowic by po przejechaniu drogi 938 wjechać do Pielgrzymowic.
Lokalnymi dróżkami do Bzia i do domu. Gdzieś tak na 5 kilometrów od domu w Bziu pokazało się nawet słońce i sporo błękitnego nieba, ale to tylko chwilowe, bo pogoda jest bardzo zmienna.

Trasa: dom-Pawłowice-Drogomyśl-powrótKnaj-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Ciśnienie/tętno: >>119/75/100<<
Temp. 8-9C
  • DST 51.60km
  • Czas 02:26
  • VAVG 21.21km/h
  • VMAX 41.70km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 października 2010 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2010

Wisła Dębowa IV

Dziś bardzo długo wisiała mgła i nie wiadomo było jaka będzie pogoda kiedy w końcu opadnie, czy też się podniesie.
Dopiero przed południem zdecydowałem się wyruszyć na dłuższą wycieczkę, padło na Wisłę i koniec ścieżki rowerowej w rejonie ulicy Dębowej.


Miejsce postojowe na końcu ścieżki rowerowej w rejonie ul. Dębowej


Tablica informacyjna


Nowa kaseta




Tyle pokazał licznik na zjeździe z wiaduktu w Bziu

Trasa: dom-Pawłowice-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-Wisła Dębowa-powrót-dom

Ciśnienie/tętno: >>118/68/106<<
Temp. 7-16C
  • DST 97.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 23.98km/h
  • VMAX 68.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl