Wpisy archiwalne w kategorii
maxi 50-100 km
Dystans całkowity: | 17311.15 km (w terenie 694.00 km; 4.01%) |
Czas w ruchu: | 933:00 |
Średnia prędkość: | 18.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 7222 m |
Maks. tętno maksymalne: | 166 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (99 %) |
Suma kalorii: | 53356 kcal |
Liczba aktywności: | 275 |
Średnio na aktywność: | 62.95 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Sobota, 25 września 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie AK V
Kolejny już dzień sprzyjającej pogody, nic tylko siadać i jechać przed siebie na dłuższą wycieczkę. Wyjątkowo ciepło jak na jesień, rano o g. 8:00 termometr za oknem wskazywał 17C!
Najbardziej pasuje mi Ustroń ze względu na ścieżkę rowerową wzdłuż Wisły.
Ma ona niestety też swoje mankamenty. Są odcinki asfaltowe, szutrowe ale i kamieniste. Wracając właśnie po odcinku z taką nawierzchnią około 3 km przed Skoczowem łapię kolejnego, szóstego już w tym roku kapcia.
Wszystkie to wynik przebicia dętki przez "dobicie" na kamieniu do obręczy.
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>112/65/98<<
Temp. 17-22C
Najbardziej pasuje mi Ustroń ze względu na ścieżkę rowerową wzdłuż Wisły.
Ma ona niestety też swoje mankamenty. Są odcinki asfaltowe, szutrowe ale i kamieniste. Wracając właśnie po odcinku z taką nawierzchnią około 3 km przed Skoczowem łapię kolejnego, szóstego już w tym roku kapcia.
Wszystkie to wynik przebicia dętki przez "dobicie" na kamieniu do obręczy.
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>112/65/98<<
Temp. 17-22C
- DST 95.10km
- Teren 20.00km
- Czas 04:24
- VAVG 21.61km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 września 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie AK IV
Wycieczka podobna do poprzedniej łącznie z trasą i pogodą, no może jednak chmur było znacznie mniej.
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>111/63/103<<
Temp. 11-18C
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>111/63/103<<
Temp. 11-18C
- DST 95.20km
- Teren 20.00km
- Czas 04:34
- VAVG 20.85km/h
- VMAX 48.30km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 września 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie AK III
Równo tydzień przerwy, jak nie deszczowo to brak czasu, a w czwartek i piątek "uszło ze mnie powietrze" tak jak z dętki przed tygodniem.
Ten sezon zaliczam do rekordowych, pięć "kapci" to lekka przesada!
Międzyczas Ustroń
tm-2h04
ds-44,1
ms-45,0
as-21,4
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>109/67/97<
Temp. 12-19C
Ten sezon zaliczam do rekordowych, pięć "kapci" to lekka przesada!
Międzyczas Ustroń
tm-2h04
ds-44,1
ms-45,0
as-21,4
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>109/67/97<
Temp. 12-19C
- DST 94.70km
- Teren 20.00km
- Czas 04:17
- VAVG 22.11km/h
- VMAX 50.80km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 września 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Popołudniowe kółko
Po tygodniu niepogody i po części "lenia" w końcu zdecydowałem się pojechać.
Trasa wiodła po okolicy, bo najważniejszy był rozruch.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>127/81/112<<
Temp. 13-14C
Trasa wiodła po okolicy, bo najważniejszy był rozruch.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>127/81/112<<
Temp. 13-14C
- DST 51.30km
- Czas 02:16
- VAVG 22.63km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Niedzielne kółko II
Dzień w ten niedzielny poranek rozpoczął się nieciekawie. Chłodno, bo tylko 11C i z postępującym z minuty na minutę coraz większym pokryciem chmur warstwowych.
Około 9:00 całe niebo zostało pokryte, jednak temperatura powolutku rosła i przed południem zaczęło się rozpogadzać na tyle, by "po obiedzie" wsiąść na rower.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>124/74/106<<
Temp. 11-16C
Około 9:00 całe niebo zostało pokryte, jednak temperatura powolutku rosła i przed południem zaczęło się rozpogadzać na tyle, by "po obiedzie" wsiąść na rower.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>124/74/106<<
Temp. 11-16C
- DST 51.20km
- Czas 02:17
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 49.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Niedzielne kółko I
Wycieczka przebiegała podobnie jak wczoraj z małą modyfikacją w drodze powrotnej na terenie miasta. Zapowiadano wysokie temperatury w ciągu dnia przy bezchmurnym niebie i tak w istocie było.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>111/69/98<<
Temp. 21-29C (o 15:00 31C)
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 97,7 km
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>111/69/98<<
Temp. 21-29C (o 15:00 31C)
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 97,7 km
- DST 52.50km
- Czas 02:23
- VAVG 22.03km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 29.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Sobotnie kółko
Mimo świetnej pogody ograniczyłem się tylko do kółka po bliższej i dalszej okolicy.
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>107/66/86<
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 151 km
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>107/66/86<
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 151 km
- DST 51.00km
- Czas 02:20
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie AK II
Po dwóch dniach przerwy kolejny wypad ścieżką wzdłuż Wisły do Ustronia ponownie w rejon ulicy Armii Krajowej.
Tam kończy się jej asfaltowy odcinek, by za mostem przejść w szuter.
Jadąc ścieżką zatrzymałem się aby zrobić kilka fotek rosnącym - początkowo niezidentyfikowanym kwiatom - rosnącym w pobliżu rzeki i ich gościom.
Na podstawie tej strony wiem, że to niecierpki himalajskie.
[Kliknij i powiększ]





Międzyczas Ustroń
t-2h27
ds-43,5
ms-36,5
as-17,7
W drodze powrotnej ~15 km od domu łapię trzeciego kapcia w ciągu trzech ostatnich dni, na domiar złego przy wymianie dętki zaczyna padać intensywny deszcz, a tego bardzo nie lubię kiedy jestem na rowerze.
Tym razem na dętce jest dziwne zarysowanie długości 30 mm od strony szprych (fartuch jest nieuszkodzony). Nie mam pomysłu co może być tego przyczyną, ziarenka piachu?
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 304,1 km
Tam kończy się jej asfaltowy odcinek, by za mostem przejść w szuter.
Jadąc ścieżką zatrzymałem się aby zrobić kilka fotek rosnącym - początkowo niezidentyfikowanym kwiatom - rosnącym w pobliżu rzeki i ich gościom.
Na podstawie tej strony wiem, że to niecierpki himalajskie.
[Kliknij i powiększ]





Międzyczas Ustroń
t-2h27
ds-43,5
ms-36,5
as-17,7
W drodze powrotnej ~15 km od domu łapię trzeciego kapcia w ciągu trzech ostatnich dni, na domiar złego przy wymianie dętki zaczyna padać intensywny deszcz, a tego bardzo nie lubię kiedy jestem na rowerze.
Tym razem na dętce jest dziwne zarysowanie długości 30 mm od strony szprych (fartuch jest nieuszkodzony). Nie mam pomysłu co może być tego przyczyną, ziarenka piachu?
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 304,1 km
- DST 93.70km
- Teren 20.00km
- Czas 04:53
- VAVG 19.19km/h
- VMAX 43.90km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie - Rosomak
Kolejny już raz pojechałem do Ustronia ścieżkami wzdłuż Wisły. Chciałem sprawdzić ich stan i przejezdność również na lewym brzegu powyżej miejsca gdzie wpływa Brennica.
Istniejąca kładka wyprowadza mnie w wąski pas lasu i ścieżka przechodzi w lokalną drogę wśród zabudowań, natomiast ślad leśnej ścieżki która początkowo prowadzi równolegle do biegu rzeki zaczyna się oddalać i w końcu wychodzi na pola.
Nie było innego wyjścia jak wrócić i jechać prawą stroną do mostu na Lipowcu.
Co ciekawe w tym miejscu jakaś ścieżka po prawej stronie - patrząc z biegiem rzeki - istnieje i czeka na rozpoznanie.
Od Lipowca w kierunku Ustronia Zawodzia Dolnego ścieżka po lewej już jest.
Ulicą Źródlaną pnącą się w górę dojechałem do Szpitalnej, następnie przez Sanatoryjną, Zdrojową pod Sanatorium Rosomak będący celem mojej wycieczki.
W drodze powrotnej, kiedy do domu miałem ponad 25 kilometrów, przed campingiem w Ochabach zjeżdżając nad Wisłę by trochę odetchnąć, na kamolach złapałem kapcia.
Dopompowanie wystarczyło na ~ 6 km i z prostego rachunku miało mnie ich czekać kolejnych 4-5, gdyż mając w zapasie trzy dętki nie chciało mi się wymieniać.
Rzeczywistość okazała się niestety inna, ale na 3 km przed domem odpuściłem sobie wymianę i resztę trasy pokonałem "z buta".
Międzyczas Ustroń
t-2h39
ds-47,8
ms-41,4
as-18,1
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń Zawodzie Rosomak-powrót-Drogomyśl-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Temp. 19-28C
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 502 km
Istniejąca kładka wyprowadza mnie w wąski pas lasu i ścieżka przechodzi w lokalną drogę wśród zabudowań, natomiast ślad leśnej ścieżki która początkowo prowadzi równolegle do biegu rzeki zaczyna się oddalać i w końcu wychodzi na pola.
Nie było innego wyjścia jak wrócić i jechać prawą stroną do mostu na Lipowcu.
Co ciekawe w tym miejscu jakaś ścieżka po prawej stronie - patrząc z biegiem rzeki - istnieje i czeka na rozpoznanie.
Od Lipowca w kierunku Ustronia Zawodzia Dolnego ścieżka po lewej już jest.
Ulicą Źródlaną pnącą się w górę dojechałem do Szpitalnej, następnie przez Sanatoryjną, Zdrojową pod Sanatorium Rosomak będący celem mojej wycieczki.
W drodze powrotnej, kiedy do domu miałem ponad 25 kilometrów, przed campingiem w Ochabach zjeżdżając nad Wisłę by trochę odetchnąć, na kamolach złapałem kapcia.
Dopompowanie wystarczyło na ~ 6 km i z prostego rachunku miało mnie ich czekać kolejnych 4-5, gdyż mając w zapasie trzy dętki nie chciało mi się wymieniać.
Rzeczywistość okazała się niestety inna, ale na 3 km przed domem odpuściłem sobie wymianę i resztę trasy pokonałem "z buta".
Międzyczas Ustroń
t-2h39
ds-47,8
ms-41,4
as-18,1
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Ustroń Zawodzie Rosomak-powrót-Drogomyśl-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Temp. 19-28C
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 502 km
- DST 95.40km
- Teren 20.00km
- Czas 04:58
- VAVG 19.21km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 sierpnia 2010
Kategoria maxi 50-100 km, 2010
Ustroń Zawodzie AK I
Kolejna wycieczka do Ustronia, ale tym razem z małą modyfikacją.
Zamiast jak zwykle w Skoczowie po przejechaniu Wisły kładką na prawy brzeg, pojechałem dalej ścieżką po lewej do miejsca gdzie wpada Brennica, następnie do mostu w Górkach Wielkich, by przez Nowy Świat, Krzywaniec wyjechać na Lipowcu.
Przeskok na drugą stronę Wisły i teraz już ścieżką w rejon mostu na Armii Krajowej (AK) gdzie był półmetek.
Międzyczas Ustroń
t-2h25
ds-45,9
ms-41,9
as-19,0
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Górki Wielkie-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>112/70/101<<
Temp. 18-26C
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 597 km
Zamiast jak zwykle w Skoczowie po przejechaniu Wisły kładką na prawy brzeg, pojechałem dalej ścieżką po lewej do miejsca gdzie wpada Brennica, następnie do mostu w Górkach Wielkich, by przez Nowy Świat, Krzywaniec wyjechać na Lipowcu.
Przeskok na drugą stronę Wisły i teraz już ścieżką w rejon mostu na Armii Krajowej (AK) gdzie był półmetek.
Międzyczas Ustroń
t-2h25
ds-45,9
ms-41,9
as-19,0
Trasa: dom-Pawłowice-Zbytków-Drogomyśl-Skoczów-Górki Wielkie-Ustroń-powrót-Drogomyśl
-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>112/70/101<<
Temp. 18-26C
Odliczanie do 10000 na Kellys: zostało 597 km
- DST 97.80km
- Teren 20.00km
- Czas 04:56
- VAVG 19.82km/h
- VMAX 49.60km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze