Informacje

  • Wszystkie kilometry: 39819.77 km
  • Km w terenie: 2038.00 km (5.12%)
  • Czas na rowerze: 83d 01h 07m
  • Prędkość średnia: 19.90 km/h
  • Suma w górę: 8635 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jonaszm.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

middle 30-50 km

Dystans całkowity:3461.45 km (w terenie 40.00 km; 1.16%)
Czas w ruchu:186:17
Średnia prędkość:18.58 km/h
Maksymalna prędkość:60.70 km/h
Suma podjazdów:881 m
Maks. tętno maksymalne:161 (103 %)
Maks. tętno średnie:122 (77 %)
Suma kalorii:5169 kcal
Liczba aktywności:82
Średnio na aktywność:42.21 km i 2h 16m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 Kategoria middle 30-50 km, 2010

Popołudniowy rozruch

Po południu pogoda poprawiła się na tyle że wysuszyło mokre z rana drogi i należało się ruszyć próbując odrabiać duże zaległości jakie z różnych powodów nawarstwiły się w kwietniu.
Początek kwietnia to opady, mała poprawa w przedświąteczną sobotę, w Wielkanoc nawet piękny dzień ale brak ochoty na ruszenie się gdziekolwiek, od poniedziałku znowu nieciekawie.
Środa to wycieczka do serwisu w Żorach by w piątek po południu odebrać wysmarowany rower.

Dzisiejsza trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-
Zebrzydowice-dom

Ciśnienie/tętno: >>111/67/88<<
Temp. 13-14C
  • DST 40.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 kwietnia 2010 Kategoria middle 30-50 km, 2010

Do serwisu

Wycieczka to efekt jazdy do i z serwisu. Przed sezonem powinien być zrobiony generalny przegląd ale w marcu szkoda mi było tracić każdego dnia bo i tak wypadły prawie dwa tygodnie na powracającą zimę, więc przełożyłem na kwiecień.

Trasa: dom-Żory-dom
  • DST 37.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.56km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 marca 2010 Kategoria middle 30-50 km, 2010

Hartowanie siedzenia

Na początku sezonu mamy zwykle dwa problemy do przezwyciężenie: brak kondycji po zimowej przerwie (w moim przypadku trwała ona równo 3 miesiące) i "czułe siedzenie".
Jeśli mowa o pierwszym to po około 1000 km jest już jako tako, natomiast drugi feler wymaga przynajmniej 40-50 interakcji z siodełkiem.

Bardzo mi się dziś nie chciało, słońce tylko od czasu do czasu prześwitało przez niezbyt grubą powłokę poszarpanych stratocumulusów, na domiar złego wiał dość silny wiatr i temp. minimalnie powyżej zera.

Jak widać niżej trasa ma kształt ósemki i prowadziła drogami utwardzonymi.
Najgorszy odcinek jaki przyszło mi pokonać to fragment drogi 933 na odcinku Studzionka-Pawłowice. Pisałem o niej w zeszłym roku, NIC się nie zmieniło od ubiegłego lata. Obie skrajne części są w fatalnym stanie, praktycznie należałoby jechać środkiem.


Adres strony na bikemap.net

Z odwzorowania na mapach wychodzi kilometrowa różnica w pierwszym przypadku i niestety nieco więcej w drugim, ale to pikuś, chodzi przecież o schemat.

Kliknij i powiększ


Na odcinku Wisła Mała-Studzionka pogoda znacznie się pogorszyła, zaczął nawet prószyć drobny śnieg, ale w Pawłowicach pokazało się słoneczko i tak aż do domu.

Kliknij i powiększ

Drewniany kościół w Wiśle Małej

Trasa: dom-Pawłaowice-Strumień-Wisła Mała-Studzionka-Pawłowice-Golasowice-
Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>116/68/105<<
  • DST 45.80km
  • Czas 02:12
  • VAVG 20.82km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 marca 2010 Kategoria middle 30-50 km, 2010

Trasa B

Trasa B-1
Skoro powiedziało się a, to trzeba pójść za ciosem i powiedzieć b, właściwiej jednak to powinno być B.
B to nazwa trasy jaką przyjąłem w ubiegłym roku z racji dość częstych jazd tamtędy. Teraz jedynie za każdym razem będę dodawał kolejny numer.

Zwykle wyruszałem na nią po kilku dniach zaprawy (do Pawłowic i powrót lasem, dalej przez Bzie do domu) po zimowej przerwie, ale od ubiegłego roku kiedy wiosna znacznie się spóźniła postanowiłem darować sobie krótsze wypady. Tym bardziej kiedy o tej porze droga przez las jeszcze nie obeschła, a na m-c marzec założyłem sobie minimum 1000 km do przejechania, więc każdy dzień jest na wagę .. planu.

Minimalnie ją zmodyfikowałem przez rezygnację z odcinka terenowego w Pielgrzymowicach ulicami Stawowa i Rolnicza, oraz nieco inaczej w Bziu, tak by suma kilometrów przekroczyła 40.

Po rannym 10 km "spacerku" per pedes około 11:00 wyruszyłem, chociaż trzeba przyznać że nie bardzo mi się chciało. Silny porywisty wiatr i dość chłodno bez widoków na wzrost temperatury w ciągu dnia.
Niestety większość trasy to szarpanie się z czołowym wiatrem, który napędził dość przeźroczystego powietrza by zarówno Beskid Śląski jak i Morawski były doskonale widoczne, prawie "na wyciągnięcie ręki".
Jeśli wszystko będzie ok to Moravskoslezské Beskydy również będą celem moich tegorocznych wypadów.

Trasa: dom-Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Rolnicza-Boczna-Podlesie-Zielona-
Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka-Jastrzębska-
Spółdzielcza-Spokojna-Gospodarska-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza-Cicha-Graniczna-dom
Temp. 4-6C
  • DST 40.60km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 listopada 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Listopadowe ostatki

Od kilku dni pogoda idealna na rower, ale ze względu na trwającą przez minione dwa tygodnie niedyspozycję (grypa) dopiero dziś udało mi się pojechać na trasę określaną przeze mnie jako B.

Bardzo silny czołowo-boczny wiatr z SE na znacznym odcinku trasy wyhamowywał do 12 km/h, co po dwutygodniowym braku zaprawy dawało się mocno we znaki.
Przy temperaturach 7C o godz. 8:00 do 14 C kiedy wróciłem, pogoda bardziej przypominała wiosenną aniżeli jesień.

Ciśnienie/tętno: >>101/61/116<<
Temp. 7-14C
  • DST 41.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.39km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 listopada 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Trasa B

Trasa B
Trzeba przyznać, że wczorajszy dzień "przespałem". Rano zachmurzenie 7/8 stratus, ale od NW widać było przejaśnienia z stratocumulusami, które z upływem czasu rozbudowało się i pokryło niebo w 1/2, a ja obawiając się zmian mogących przynieść opad, pozostałem w domu. Szkoda...

Dziś pogoda od samego rana wprost idealna, temp. na starcie tylko 3C, ale po 1.5 godz. było już 6C i dalej piękne słoneczko.

Ciśnienie/tętno: >>109/68/108<<
Temp. 3-6C
  • DST 41.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.60km/h
  • VMAX 45.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 listopada 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Trasa B

Trasa B
Kolejny dzień wspaniałej jesiennej pogody, nawet lepszej niż wczoraj, gdyż wczesnym popołudniem jak wróciłem było 7C. Na niebie ani jednej chmurki za wyjątkiem smug kondensacyjnych, oby to trwało do ... wiosny.

Ciśnienie/tętno: >>119/64/108<<
Temp. -1-7C
  • DST 41.10km
  • Czas 01:38
  • VAVG 25.16km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 października 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Ostatki

Niestety, październik to dla mnie najbardziej deszczowy miesiąc. Po kilku kolejnych dniach, które za nic nie zachęcały do rowerowej wycieczki - mokro, pochmurno, wręcz ciemno i zimno - w sobotę na szczęście od rana zaświeciło słoneczko.

Początkowo to nawet chmurek było jak "na lekarstwo", ale kiedy ruszyłem niebo w 1/4 pokrywały już stratocumulusy i chłodno - plus 3C.
Pojechałem na krótszą z moich tras jedynie by się trochę rozruszać i w końcu przekroczyć 8K km w tym roku, ale to jeszcze nie koniec.

W przeciągu tego roku i poprzednich dość często jeździłem tymi samymi znanymi mi już jak "własna kieszeń" trasami. Jedynie raz zdarzyło się podczas mojej tam nieobecności pokrycie 2-3 km odcinka drogi nowym asfaltem, a tak znam na nich każdą wyrwę.
Trasę tę od dziś będę nazywał Trasą B, w odróżnieniu od krótszej A, ale o szczegółach tamtej trasy innym razem.

Trasa: dom-Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Jarząbkowice-Rolnicza-Pielgrzymowice Boczna
-Podlesie-Zielona-Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka
-Jastrzębska-Spółdzielcza-Spokojna-Gospodarska-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza
-Cicha-Graniczna-dom
Ciśnienie/tętno: >>104/68/94<<
Temp. 1-4C
  • DST 40.90km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 września 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Po okolicy

Wypadało coś dodać na zakończenie września, jednak dość silny wiatr, chłodno, bo tylko 11C i zachmurzenie typu stratocumulus pokrywające 7/8 nieba nie zachęcały do wycieczki.

Po południu zrobiło się trochę cieplej, słońce na dłużej pokazywało się zza cumulusów, ale nie na tyle, by lekko się ubrać, wprost przeciwnie.
Pierwszy raz w tym roku wybierając się na rower założyłem długie spodnie, ciepłą koszulę i dwie bluzy.
Ani przez moment nie myślałem by się rozpiąć lub coś zdjąć, bez dwóch zdań jesień zawitała na dobre.

Trasa: dom-Bzie-Pielgrzymowice-Zebrzydowice-Marklowice Górne-Cisówka-Ruptawa-Bzie-dom
Temp. 11-15C
  • DST 43.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 września 2009 Kategoria middle 30-50 km, 2009

Trening

Trening
Jedynie trening na "starej" pętli w terenie dość zróżnicowanym, kilka krótkich podjazdów, część dróg w nie najlepszym stanie to i prędkość średnia taka sobie.
Tak określam trasę na której zaczynam sezon, jest w sam raz jeśli mamy ograniczoną ilość czasu lub pogoda niepewna na dłuższe wycieczki.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/tętno: >>119/71/96<<
Temperatura: 19-23C
  • DST 39.50km
  • Czas 01:34
  • VAVG 25.21km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl