Wtorek, 2 marca 2010
Kategoria middle 30-50 km, 2010
Trasa B
Trasa B-1
Skoro powiedziało się a, to trzeba pójść za ciosem i powiedzieć b, właściwiej jednak to powinno być B.
B to nazwa trasy jaką przyjąłem w ubiegłym roku z racji dość częstych jazd tamtędy. Teraz jedynie za każdym razem będę dodawał kolejny numer.
Zwykle wyruszałem na nią po kilku dniach zaprawy (do Pawłowic i powrót lasem, dalej przez Bzie do domu) po zimowej przerwie, ale od ubiegłego roku kiedy wiosna znacznie się spóźniła postanowiłem darować sobie krótsze wypady. Tym bardziej kiedy o tej porze droga przez las jeszcze nie obeschła, a na m-c marzec założyłem sobie minimum 1000 km do przejechania, więc każdy dzień jest na wagę .. planu.
Minimalnie ją zmodyfikowałem przez rezygnację z odcinka terenowego w Pielgrzymowicach ulicami Stawowa i Rolnicza, oraz nieco inaczej w Bziu, tak by suma kilometrów przekroczyła 40.
Po rannym 10 km "spacerku" per pedes około 11:00 wyruszyłem, chociaż trzeba przyznać że nie bardzo mi się chciało. Silny porywisty wiatr i dość chłodno bez widoków na wzrost temperatury w ciągu dnia.
Niestety większość trasy to szarpanie się z czołowym wiatrem, który napędził dość przeźroczystego powietrza by zarówno Beskid Śląski jak i Morawski były doskonale widoczne, prawie "na wyciągnięcie ręki".
Jeśli wszystko będzie ok to Moravskoslezské Beskydy również będą celem moich tegorocznych wypadów.
Trasa: dom-Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Rolnicza-Boczna-Podlesie-Zielona-
Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka-Jastrzębska-
Spółdzielcza-Spokojna-Gospodarska-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza-Cicha-Graniczna-dom
Temp. 4-6C
Skoro powiedziało się a, to trzeba pójść za ciosem i powiedzieć b, właściwiej jednak to powinno być B.
B to nazwa trasy jaką przyjąłem w ubiegłym roku z racji dość częstych jazd tamtędy. Teraz jedynie za każdym razem będę dodawał kolejny numer.
Zwykle wyruszałem na nią po kilku dniach zaprawy (do Pawłowic i powrót lasem, dalej przez Bzie do domu) po zimowej przerwie, ale od ubiegłego roku kiedy wiosna znacznie się spóźniła postanowiłem darować sobie krótsze wypady. Tym bardziej kiedy o tej porze droga przez las jeszcze nie obeschła, a na m-c marzec założyłem sobie minimum 1000 km do przejechania, więc każdy dzień jest na wagę .. planu.
Minimalnie ją zmodyfikowałem przez rezygnację z odcinka terenowego w Pielgrzymowicach ulicami Stawowa i Rolnicza, oraz nieco inaczej w Bziu, tak by suma kilometrów przekroczyła 40.
Po rannym 10 km "spacerku" per pedes około 11:00 wyruszyłem, chociaż trzeba przyznać że nie bardzo mi się chciało. Silny porywisty wiatr i dość chłodno bez widoków na wzrost temperatury w ciągu dnia.
Niestety większość trasy to szarpanie się z czołowym wiatrem, który napędził dość przeźroczystego powietrza by zarówno Beskid Śląski jak i Morawski były doskonale widoczne, prawie "na wyciągnięcie ręki".
Jeśli wszystko będzie ok to Moravskoslezské Beskydy również będą celem moich tegorocznych wypadów.
Trasa: dom-Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Rolnicza-Boczna-Podlesie-Zielona-
Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka-Jastrzębska-
Spółdzielcza-Spokojna-Gospodarska-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza-Cicha-Graniczna-dom
Temp. 4-6C
- DST 40.60km
- Czas 02:00
- VAVG 20.30km/h
- VMAX 48.30km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!