Wpisy archiwalne w kategorii
maxi 50-100 km
Dystans całkowity: | 17311.15 km (w terenie 694.00 km; 4.01%) |
Czas w ruchu: | 933:00 |
Średnia prędkość: | 18.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 7222 m |
Maks. tętno maksymalne: | 166 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (99 %) |
Suma kalorii: | 53356 kcal |
Liczba aktywności: | 275 |
Średnio na aktywność: | 62.95 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Sobota, 13 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Off road Buków
Po nocnych opadach pogoda bardzo niepewna ale decyduję się ponownie pojechać na Polder Buków, bo tam w ciszy można odpocząć. Tak przynajmniej było do tej pory ale nie dziś!
Na terenach poeksploatacyjnych kruszyw zajmujących teren byłej już wsi Kamień nad Odrą spotkanie urządzili sobie off roadowcy o czym zresztą nie miałem pojęcia.
Trafiłem tam w momencie kiedy kierownik rajdu tłumaczył uczestnikom obowiązujące zasady, a obok stały ich "wypasione" maszyny.














Dopatrzyłem się kilku uczestników z Czech, był też ktoś na niemieckich blachach ale gros stanowili kierowcy z miast południowej Polski.
Po przekazaniu wytycznych wiara rozjechała się na "z góry upatrzone pozycje" czyli na błotniste wertepy i ... tyle ich widziałem, za to ryk silników niósł się po okolicy.
Strach było podjeżdżać bliżej, bo nigdy nie wiadomo którędy taki Jeep, Landrover, Nissan czy inny "Sam" wyskoczy z krzaków.
Powrót wałem polderu w rejon stacji kolejowej w Syryni.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Polder Buków-Odra-wał polderu-Syrynia-Zawada-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 18-23.5C
Na terenach poeksploatacyjnych kruszyw zajmujących teren byłej już wsi Kamień nad Odrą spotkanie urządzili sobie off roadowcy o czym zresztą nie miałem pojęcia.
Trafiłem tam w momencie kiedy kierownik rajdu tłumaczył uczestnikom obowiązujące zasady, a obok stały ich "wypasione" maszyny.

Off road Buków 2011/1© jonaszm

Off road Buków/2© jonaszm

Off road Buków/3© jonaszm

Off road Buków/4© jonaszm

Off road Buków/5© jonaszm

Off road Buków/6© jonaszm

Off road Buków/7© jonaszm

Off road Buków/8© jonaszm

Off road Buków/9© jonaszm

Off road Buków/10© jonaszm

Off road Buków/11© jonaszm

Off road Buków/12© jonaszm

Off road Buków/13© jonaszm

Off road Buków/14© jonaszm
Dopatrzyłem się kilku uczestników z Czech, był też ktoś na niemieckich blachach ale gros stanowili kierowcy z miast południowej Polski.
Po przekazaniu wytycznych wiara rozjechała się na "z góry upatrzone pozycje" czyli na błotniste wertepy i ... tyle ich widziałem, za to ryk silników niósł się po okolicy.
Strach było podjeżdżać bliżej, bo nigdy nie wiadomo którędy taki Jeep, Landrover, Nissan czy inny "Sam" wyskoczy z krzaków.
Powrót wałem polderu w rejon stacji kolejowej w Syryni.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Polder Buków-Odra-wał polderu-Syrynia-Zawada-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 18-23.5C
- DST 68.10km
- Teren 12.00km
- Czas 03:24
- VAVG 20.03km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 23.5°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Na kopiec
Przy dość silnym wietrze z SW, 5-7 m/s wybrałem się do Syryni, by z bliska przyjrzeć się usytuowanemu na granicy pól między Syrynią, Grabówką i Lubomią kopcowi z zabytkowym głazem narzutowym.

Z kopca w kierunku południowym i zachodnim bardzo dobrze widoczna jest panorama Beskidu Śląsko-Morawskiego z Łysą górą, Góry Opawskie i Jesioniki z Pradziadem.
Przez Grabówkę - zahaczając o Wielikąt - pojechałem w kierunku Polderu Buków, a następnie drogą wzdłuż wału przez Bełsznicę do Odry.
Przejeżdżając wał polderu i fragment obwałowań Odry dostałem się na starą drogę przez Kamień nad Odrą i dalej obok zakładu odzyskiwania węgla wjechałem na wał polderu, by po zrobieniu pętli zjechać z niego w rejonie stacji kolejowej w Syryni.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia kopiec-Grabówka
-Wielikąt-Syrynia-Polder Buków-Bełsznica-Odra-Polder Buków-Syrynia-Zawada
-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 16-23C

Lipa Zofii - głaz narzutowy© jonaszm
Z kopca w kierunku południowym i zachodnim bardzo dobrze widoczna jest panorama Beskidu Śląsko-Morawskiego z Łysą górą, Góry Opawskie i Jesioniki z Pradziadem.
Przez Grabówkę - zahaczając o Wielikąt - pojechałem w kierunku Polderu Buków, a następnie drogą wzdłuż wału przez Bełsznicę do Odry.
Przejeżdżając wał polderu i fragment obwałowań Odry dostałem się na starą drogę przez Kamień nad Odrą i dalej obok zakładu odzyskiwania węgla wjechałem na wał polderu, by po zrobieniu pętli zjechać z niego w rejonie stacji kolejowej w Syryni.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia kopiec-Grabówka
-Wielikąt-Syrynia-Polder Buków-Bełsznica-Odra-Polder Buków-Syrynia-Zawada
-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 16-23C
- DST 75.70km
- Teren 5.00km
- Czas 04:05
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 47.30km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Nad Odrą
Wykorzystując poprawę pogody zdecydowałem się na kolejny wypad w rejon Polderu Buków. Początkowo zachmurzenie 1/2 cumulus i stratocumulus, wiatr dość silny W, 4-6 m/s.
W rejonie Bukowa i polderu wjechałem wpierw na jego wał, a później od śluzy jazda wałem przeciwpowodziowym nad Odrą, która skończyła się w miejscowości Olza.
W miejscowym sklepie drobne zakupy i powrót na koronę wału polderu, by po zrobieniu pętli zjechać z niego w okolicach przejazdu kolejowego w Syryni na drodze 936.

W okolicach miejscowości Odra wał przeciwpowodziowy został celowo obniżony w celu utworzenia przelewu powierzchniowego na wypadek powodzi.
Wezbrane wody Odry wleją się do Polderu Buków, a sterowana śluza (jaz ruchomy) umożliwi jej stopniowy odpływ.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Polder Buków-Olza-Odra
-Polder Buków-Syrynia-Zawada-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 18-22C
W rejonie Bukowa i polderu wjechałem wpierw na jego wał, a później od śluzy jazda wałem przeciwpowodziowym nad Odrą, która skończyła się w miejscowości Olza.
W miejscowym sklepie drobne zakupy i powrót na koronę wału polderu, by po zrobieniu pętli zjechać z niego w okolicach przejazdu kolejowego w Syryni na drodze 936.

Polder Buków - przelew powierzchniowy© jonaszm
W okolicach miejscowości Odra wał przeciwpowodziowy został celowo obniżony w celu utworzenia przelewu powierzchniowego na wypadek powodzi.
Wezbrane wody Odry wleją się do Polderu Buków, a sterowana śluza (jaz ruchomy) umożliwi jej stopniowy odpływ.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Polder Buków-Olza-Odra
-Polder Buków-Syrynia-Zawada-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 18-22C
- DST 75.30km
- Teren 15.00km
- Czas 03:47
- VAVG 19.90km/h
- VMAX 47.30km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Pruchna XI
Pogoda wyśmienita więc musowo należało zrobić niedzielną rundkę w godzinach przedpołudniowych, bo popołudnie zajęte czym innym.
Śladowe zachmurzenie 1/8 cirostratus i wiatr SE i S, 4-6 m/s którzy przyjemnie chłodził bo mimo wczesnej pory temperatura podchodziła do 27C w cieniu.
Trasa: Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie
Temp. 23-27C
Śladowe zachmurzenie 1/8 cirostratus i wiatr SE i S, 4-6 m/s którzy przyjemnie chłodził bo mimo wczesnej pory temperatura podchodziła do 27C w cieniu.
Trasa: Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pruchna-Pielgrzymowice-Bzie
Temp. 23-27C
- DST 50.30km
- Czas 02:14
- VAVG 22.52km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Z DR do właściciela
Podczas wczorajszego przejazdu przez Czyżowice zauważyłem leżący na jezdni Dowód Rejestracyjny.
Zerknąłem tylko na polisę czy aby to nie jest jaki stary dowód. Okazało się że ubezpieczenie jest do maja 2012. Schowałem do kieszeni spodni i pojechałem dalej.
Już po powrocie usuwam zawartość kieszeni by wrzucić wszystko do pralki i dopiero przypomniało mi się co zawiera jedna z nich.
Próba kontaktu z właścicielami dowodu przez agenta ubezpieczającego spełzła na niczym.
Wpierw pomyślałem by wysłać dowód listem do Starostwa w Wodzisławiu Śl. ale dziś postanowiłem zboczyć trochę z trasy i oddać go osobiście.
Odszukana młoda współwłaścicielka nie miała zielonego pojęcia, że dowód został zagubiony, nawet nie kojarzą kiedy do tego zdarzenia mogło dojść!
Było znaleźne, a jakże tym bardziej, że za 2 tygodnie wybierają się na wczasy.
Dalsza trasa prowadziła przez Rogów do Bukowa (uzupełnienie "paliwa"), a później kolejny raz na Polder Buków i jazda koroną wału.
Na terenie polderu jest sporo drzew owocowych, obecnie jadalne są wciąż mirabelki których tam jest sporo.
Są też jeszcze niedojrzałe węgierki, orzechy włoskie i laskowe, jabłka i pewnie inne, bo to przecież pozostałości wysiedlonej przed laty wsi Kamień.

Między byłą wsią Kamień a Bukowem jest zakład odzyskiwania węgla z kamienia odpadowego byłej już kopalni "Anna" w Pszowie.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Czyżowice-Rogów-Buków-Polder Buków-Odra-Syrynia-Zawada
-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 20-28C
Zerknąłem tylko na polisę czy aby to nie jest jaki stary dowód. Okazało się że ubezpieczenie jest do maja 2012. Schowałem do kieszeni spodni i pojechałem dalej.
Już po powrocie usuwam zawartość kieszeni by wrzucić wszystko do pralki i dopiero przypomniało mi się co zawiera jedna z nich.
Próba kontaktu z właścicielami dowodu przez agenta ubezpieczającego spełzła na niczym.
Wpierw pomyślałem by wysłać dowód listem do Starostwa w Wodzisławiu Śl. ale dziś postanowiłem zboczyć trochę z trasy i oddać go osobiście.
Odszukana młoda współwłaścicielka nie miała zielonego pojęcia, że dowód został zagubiony, nawet nie kojarzą kiedy do tego zdarzenia mogło dojść!
Było znaleźne, a jakże tym bardziej, że za 2 tygodnie wybierają się na wczasy.
Dalsza trasa prowadziła przez Rogów do Bukowa (uzupełnienie "paliwa"), a później kolejny raz na Polder Buków i jazda koroną wału.
Na terenie polderu jest sporo drzew owocowych, obecnie jadalne są wciąż mirabelki których tam jest sporo.
Są też jeszcze niedojrzałe węgierki, orzechy włoskie i laskowe, jabłka i pewnie inne, bo to przecież pozostałości wysiedlonej przed laty wsi Kamień.

Zakład odzyskiwania węgla© jonaszm
Między byłą wsią Kamień a Bukowem jest zakład odzyskiwania węgla z kamienia odpadowego byłej już kopalni "Anna" w Pszowie.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Czyżowice-Rogów-Buków-Polder Buków-Odra-Syrynia-Zawada
-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 20-28C
- DST 83.20km
- Teren 15.00km
- Czas 04:23
- VAVG 18.98km/h
- VMAX 52.40km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Nad granicą z CZ
Skoro w weekand znowu ma być deszczowo to należało w pełni wykorzystać letni dzień i pojechać w miejsca nieznane.
Z założenia wycieczka miała prowadzić drogami miejscowości nadgranicznych z krótkim wypadem na drugą stronę do Petrovic u Karvine i powrót przez Marklowice.
Dzień zaczął się prawie bezchmurnie, bo z 1/8 cirostratus ale po godzinie od wyjazdu (9:00) połowę nieba pokrywały już altostratusy, które jednak ustąpiły miejsca cumulusom. Wiatr czasami znacznie odczuwalny i przekraczający wskazywane E, 1-3 m/s
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Czyżowice-Gorzyce-Turza-Podbucze-Godów-Gołkowice-
Jastrzębie Piaskowa-Żwirki i Wigury-Kempy CZ-Petrovice CZ-Marklowice-Zebrzydowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Temp. 20-26C
Z założenia wycieczka miała prowadzić drogami miejscowości nadgranicznych z krótkim wypadem na drugą stronę do Petrovic u Karvine i powrót przez Marklowice.
Dzień zaczął się prawie bezchmurnie, bo z 1/8 cirostratus ale po godzinie od wyjazdu (9:00) połowę nieba pokrywały już altostratusy, które jednak ustąpiły miejsca cumulusom. Wiatr czasami znacznie odczuwalny i przekraczający wskazywane E, 1-3 m/s
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Czyżowice-Gorzyce-Turza-Podbucze-Godów-Gołkowice-
Jastrzębie Piaskowa-Żwirki i Wigury-Kempy CZ-Petrovice CZ-Marklowice-Zebrzydowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Temp. 20-26C
- DST 81.50km
- Teren 6.00km
- Czas 04:32
- VAVG 17.98km/h
- VMAX 52.80km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 sierpnia 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Pola i łąki
NARESZCIE! Ten okrzyk to z radości, że w końcu na dłużej pokazało się słoneczko i nie pada!
Co prawda prawie do godziny 10:00 wisiała mgła przez którą z wielkim trudem przebijało się słońce, jednak lekki wiatr z NE, 0-2 m/s zdołał ją "przepędzić".
Dzisiejsza wycieczka to kilkakrotnie już odwiedzany Polder Buków z jego 10 kilometrowym wałem, po koronie którego dość wygodnie da się jechać, chociaż pokryta jest dwoma rzędami betonowej płyty kratownicy, oraz pobliskie pola i łąki z ich mieszkańcami.



Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-polder Buków-Syrynia-Rogów-Bełsznica-Turza-Mszana-dom
Temp. 24-26C
Co prawda prawie do godziny 10:00 wisiała mgła przez którą z wielkim trudem przebijało się słońce, jednak lekki wiatr z NE, 0-2 m/s zdołał ją "przepędzić".
Dzisiejsza wycieczka to kilkakrotnie już odwiedzany Polder Buków z jego 10 kilometrowym wałem, po koronie którego dość wygodnie da się jechać, chociaż pokryta jest dwoma rzędami betonowej płyty kratownicy, oraz pobliskie pola i łąki z ich mieszkańcami.

Miodna pszczoła na wrotyczu© jonaszm

Wrotycz i pszczoła© jonaszm

Zmasakrowany motyl rusałka admirał© jonaszm
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-polder Buków-Syrynia-Rogów-Bełsznica-Turza-Mszana-dom
Temp. 24-26C
- DST 71.40km
- Teren 14.00km
- Czas 03:42
- VAVG 19.30km/h
- VMAX 51.10km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 lipca 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Leśne ścieżki
Po kilku pochmurnych dniach w końcu wyjrzało słońce, jednak z każdą godziną chmur przybywało, by około 14:00 bardzo już rozbudowane zapowiadały deszcz.

Ambona na skraju lasu kilka metrów od obwałowań grodziska. Z lewej za polami uprawnymi Lubomia, z prawej wzgórza Pogrzebienia.
Ale zanim zarządziłem odwrót zjeździłem wzdłuż i wszerz leśne ścieżki w zawadzko-syryńsko-lubomskim lesie zahaczając ponownie o grodzisko.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-las-Grabówka-Syrynia-Zawada-Kokoszyce
-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 19-22C

Ambona© jonaszm
Ambona na skraju lasu kilka metrów od obwałowań grodziska. Z lewej za polami uprawnymi Lubomia, z prawej wzgórza Pogrzebienia.
Ale zanim zarządziłem odwrót zjeździłem wzdłuż i wszerz leśne ścieżki w zawadzko-syryńsko-lubomskim lesie zahaczając ponownie o grodzisko.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-las-Grabówka-Syrynia-Zawada-Kokoszyce
-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 19-22C
- DST 72.60km
- Teren 15.00km
- Czas 04:21
- VAVG 16.69km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 lipca 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
Stare kąty
Zapowiedzi pogodowe od wczesnych godzin rannych bardzo optymistyczne, "brak opadów i max. 22C".
W sumie sprawdziły się, zachmurzenie 1/2 stratocumulus, niezbyt mocny wiatr W, 3-5 m/s.
Wycieczka miała charakter wybitnie poznawczy, bez pośpiechu z zaglądaniem w mało uczęszczane miejsca, gruntowe dróżki powstałe wśród wcześniejszych łąk, a teraz prowadzące do pól przy których spotyka się dziko rosnące drzewa śliw (mirabelki), ale też w poszukiwaniu tych, jakie zapamiętałem przed 50 laty.

Jednym z takich miejsc było to co powstało jako Polder Buków. Głównie to zbiorniki utworzone w wyniku eksploatacji kruszyw oraz wysokie na około 50 metrów składowisko skały płonnej i zakład odzyskiwania węgla z kamienia odpadowego z byłej już kopalni "Anna" w Pszowie.

Widoczne na horyzoncie górujące nad okolicą sztuczne wzgórze to cel mojej wycieczki.




Resztki mostu na nieistniejącej już drodze z również nieistniejącej wsi Kamień do Bełsznicy


Ostatni około 50-cio metrowy naturalny fragment potoku Łęgoń istniejącego do czasów budowy Polderu Buków szerokości 2-2.5 metrów. Pod koniec lat 50' miejsce naszych wakacyjnych kąpieli.
Budowa wału wymusiła przełożenie koryta poza jego obręb. Za drogą Syrynia-Buków (936) płynie starym śladem, aż do ujścia do Odry.


Wrotycz - charakterystyczna roślina (jedna z wielu) porastająca Polder Buków.




Cel mojej wycieczki widziany z innej perspektywy.

Widoczny fragment barki oraz czerpaków. Na horyzoncie kościół w Rogowie.


Na horyzoncie Łysa Góra cel mojej ubiegłorocznej wycieczki widziana z terenu Polderu Buków.

W każdym z kilku włazów na barce pająki utkały swoją sieć


W tym domu w latach 50' znajdował się mały sklepik z ar. pierwszej potrzeby, jeden z dwóch na terenie wsi Buków chętnie odwiedzany przez nas ze względu na słodycze m.in. "kanoldy" ale też "fajki".

W "czasach świetności" była tu jedyna knajpa w promieniu 4-5 kilometrów, "Bar u Góreckiego".

W Bukowie chciałem sprawdzić poziom do jakiego sięgała woda podczas powodzi w 1997 roku.
Mieszkańcy oznaczają to za pomocą małych metalowych tabliczek na słupie obok drewnianej kapliczki z 1770 roku.





Katastrofalny poziom wody powodziowej z 07 lipca 1997 roku (najwyższy od czasów prowadzenia zapisków) oznaczony tabliczką na słupie wskaźnikowym jako 912 cm.

Wnętrze kapliczki z 1770 roku w Bukowie.

Z Bukowa mijając po drodze kompleks stawów rybnych "Wielikąt" pojechałem do Ligoty Tworkowskiej i przez Nieboczowy, Lubomię dojechałem do Syryni gdzie zabawiłem dwie godzinki u Rodziny.
Droga powrotna tą samą trasą jaką dotarłem w ten rejon.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Polder Buków-Odra
-Buków-Ligota Tworkowska-Nieboczowy-Syrynia-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 17-23C
W sumie sprawdziły się, zachmurzenie 1/2 stratocumulus, niezbyt mocny wiatr W, 3-5 m/s.
Wycieczka miała charakter wybitnie poznawczy, bez pośpiechu z zaglądaniem w mało uczęszczane miejsca, gruntowe dróżki powstałe wśród wcześniejszych łąk, a teraz prowadzące do pól przy których spotyka się dziko rosnące drzewa śliw (mirabelki), ale też w poszukiwaniu tych, jakie zapamiętałem przed 50 laty.

Pudełko mirabelek© jonaszm
Jednym z takich miejsc było to co powstało jako Polder Buków. Głównie to zbiorniki utworzone w wyniku eksploatacji kruszyw oraz wysokie na około 50 metrów składowisko skały płonnej i zakład odzyskiwania węgla z kamienia odpadowego z byłej już kopalni "Anna" w Pszowie.

Sztuczne wzgórze - hałda© jonaszm
Widoczne na horyzoncie górujące nad okolicą sztuczne wzgórze to cel mojej wycieczki.

Mirabelki - śliwa domowa; Prunus domestica© jonaszm

Mirabelka - rodzina różowate© jonaszm

Mirabelki obrodziły© jonaszm

Resztki mostu© jonaszm
Resztki mostu na nieistniejącej już drodze z również nieistniejącej wsi Kamień do Bełsznicy

Dalszy fragment mostku© jonaszm

Ostani naturalny fragment ...© jonaszm
Ostatni około 50-cio metrowy naturalny fragment potoku Łęgoń istniejącego do czasów budowy Polderu Buków szerokości 2-2.5 metrów. Pod koniec lat 50' miejsce naszych wakacyjnych kąpieli.
Budowa wału wymusiła przełożenie koryta poza jego obręb. Za drogą Syrynia-Buków (936) płynie starym śladem, aż do ujścia do Odry.

Pływająca koparka© jonaszm

Roślinność - wrotycz - Polder Buków© jonaszm
Wrotycz - charakterystyczna roślina (jedna z wielu) porastająca Polder Buków.

Fragment starej pływające barki 1.© jonaszm

Fragment starej pływające barki 2.© jonaszm

Kellys widoczny z 'mostka kapitańskiego' starej pływającej barki© jonaszm

Sztuczne wzgórze/zwałowisko/hałda© jonaszm
Cel mojej wycieczki widziany z innej perspektywy.

Fragment barki i czerpaków© jonaszm
Widoczny fragment barki oraz czerpaków. Na horyzoncie kościół w Rogowie.

Zalewisko Polderu Buków© jonaszm

Łysa Góra z Polderu Buków© jonaszm
Na horyzoncie Łysa Góra cel mojej ubiegłorocznej wycieczki widziana z terenu Polderu Buków.

Pajęcza sieć 'stereo'© jonaszm
W każdym z kilku włazów na barce pająki utkały swoją sieć

Sieć pająka© jonaszm

Szwarc mydło i powidło u 'Pisarskule'© jonaszm
W tym domu w latach 50' znajdował się mały sklepik z ar. pierwszej potrzeby, jeden z dwóch na terenie wsi Buków chętnie odwiedzany przez nas ze względu na słodycze m.in. "kanoldy" ale też "fajki".

Knajpa u 'Góreckiego"© jonaszm
W "czasach świetności" była tu jedyna knajpa w promieniu 4-5 kilometrów, "Bar u Góreckiego".

Most na Odrze w Krzyżanowicach© jonaszm
W Bukowie chciałem sprawdzić poziom do jakiego sięgała woda podczas powodzi w 1997 roku.
Mieszkańcy oznaczają to za pomocą małych metalowych tabliczek na słupie obok drewnianej kapliczki z 1770 roku.

Tablica informacyjna© jonaszm

27.07.1989© jonaszm

Tabliczki© jonaszm

Słup wodowskazowy© jonaszm

Wysokość wody powodziowej© jonaszm
Katastrofalny poziom wody powodziowej z 07 lipca 1997 roku (najwyższy od czasów prowadzenia zapisków) oznaczony tabliczką na słupie wskaźnikowym jako 912 cm.

Zdjęcie z wycieczki rowerowej© jonaszm
Wnętrze kapliczki z 1770 roku w Bukowie.

Widok kapliczki drewnianej w Bukowie© jonaszm
Z Bukowa mijając po drodze kompleks stawów rybnych "Wielikąt" pojechałem do Ligoty Tworkowskiej i przez Nieboczowy, Lubomię dojechałem do Syryni gdzie zabawiłem dwie godzinki u Rodziny.
Droga powrotna tą samą trasą jaką dotarłem w ten rejon.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Polder Buków-Odra
-Buków-Ligota Tworkowska-Nieboczowy-Syrynia-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-dom
Temp. 17-23C
- DST 81.70km
- Teren 10.00km
- Czas 04:17
- VAVG 19.07km/h
- VMAX 49.90km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 lipca 2011
Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011
W deszczu...
W deszczu nie lubię jeździć i już! Kolejny raz mnie dopadło, a już myślałem, że jak wyjadę rano to zdążę wrócić zanim się rozpada.
Gdyby nie strasznie brudne drogi (rejon budowy A-1) i na dodatek dziurawe to sama jazda nie byłaby taka zła. Acha, zapomniałem o obtarciach, które łatwo powstają kiedy woda spływa w rejon siodełka.
Najbardziej frustrujące jest to, że po 15:00 wyszło piękne słońce i drogi obeschły czekając na mnie.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-kokoszyce-Zawada-Syrynia-Grabówka-Polder Buków-powrót-dom
Temp. 19C
Wymiana łańcucha nr 1. - 1197,1 km zakładam łańcuch nr 2. 22.07.2011
Gdyby nie strasznie brudne drogi (rejon budowy A-1) i na dodatek dziurawe to sama jazda nie byłaby taka zła. Acha, zapomniałem o obtarciach, które łatwo powstają kiedy woda spływa w rejon siodełka.
Najbardziej frustrujące jest to, że po 15:00 wyszło piękne słońce i drogi obeschły czekając na mnie.
Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-kokoszyce-Zawada-Syrynia-Grabówka-Polder Buków-powrót-dom
Temp. 19C
Wymiana łańcucha nr 1. - 1197,1 km zakładam łańcuch nr 2. 22.07.2011
- DST 61.00km
- Teren 2.00km
- Czas 03:34
- VAVG 17.10km/h
- VMAX 52.80km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze