Środa, 19 sierpnia 2009
Kategoria middle 30-50 km, 2009
Standardową trasą do 5K km
Mimo nie najlepszego samopoczucia dziś po raz pierwszy w sezonie, ale też po raz pierwszy w życiu przekroczyłem "magiczną" dla mnie ilość 5000 km na rowerze.
Gdyby nie przerwa na treningi w 4 kwartale ubiegłego roku, już wtedy była szansa, skończyło się na 2930,0 km
Od kilku dni brakowało mi do okrągłej liczby dokładnie 40 km, w domu licznik wskazał 5000,6
Wyruszyłem na swój 100 wypad w tym roku standardową trasę, którą zwykle rozpoczynałem sezon na starym góralu KANDS i jeździłem w 2006-2008, oraz w tym roku do 27.07.09, póki góral nie uległ awarii (pęknięta rama). Wiatr dość silny z E i SE
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/puls: >>119/70/110<<
Gdyby nie przerwa na treningi w 4 kwartale ubiegłego roku, już wtedy była szansa, skończyło się na 2930,0 km
Od kilku dni brakowało mi do okrągłej liczby dokładnie 40 km, w domu licznik wskazał 5000,6
Wyruszyłem na swój 100 wypad w tym roku standardową trasę, którą zwykle rozpoczynałem sezon na starym góralu KANDS i jeździłem w 2006-2008, oraz w tym roku do 27.07.09, póki góral nie uległ awarii (pęknięta rama). Wiatr dość silny z E i SE
Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice-Jarząbkowice-Pielgrzymowice-Bzie-dom
Ciśnienie/puls: >>119/70/110<<
- DST 40.60km
- Czas 01:33
- VAVG 26.19km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!