Informacje

  • Wszystkie kilometry: 39819.77 km
  • Km w terenie: 2038.00 km (5.12%)
  • Czas na rowerze: 83d 01h 07m
  • Prędkość średnia: 19.90 km/h
  • Suma w górę: 8635 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jonaszm.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 3 października 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Pruchna XIII

Mimo znakomitej pogody w ostatnim okresie jakaś chandra lub przesilenie związane z odchodzeniem lata spowodowało, że "zawiesiłem rower na kołku".
Dziś pierwsza jazda od dwóch tygodni przećwiczoną niezbyt długą trasą.

Trasa: dom-Pawłowice-Golasowice--Jarząbkowice-PruchnaXI-Pielgrzymowice-Bzie-dom

Temp. 19-23C
  • DST 51.40km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.87km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 września 2011 Kategoria mega 100-150 km, new gear, 2011

Równica

Była to pewnie jedna z ostatnich wycieczek na takim dystansie. Pogoda dziś wyśmienita chociaż w godzinach rannych słońce dość długo przebijało się przez chmury piętra średniego (altostratus) zasłaniające zupełnie niebo.
W godzinach południowych były to już tylko cirrusy.

Celem była Równica i spotkanie z przyjaciółmi jednak niestety nie dopisali na szczycie, za to mile spędziliśmy czas w Ustroniu.

Kellys pod szczytem Równicy © jonaszm

Najciekawiej jak zwykle jest na zjeździe z takich górek jak Równica, Kubalonka czy Salmopol pod warunkiem, że nie trafisz na ... wolniej zjeżdżające auto, wolniej znaczy >60 km/h, a tak właśnie było

Międzyczas Równica
DST - 50,4
MS - 42,6
AS - 20,2
ODO - 3943,6
TM - 2:37 (8:45-11:35)

Trasa: dom-Pawłowice-Skoczów-Ustroń-Równica-powrót-dom

Temp. 10-20C
  • DST 100.40km
  • Czas 04:32
  • VAVG 22.15km/h
  • VMAX 55.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 września 2011 Kategoria new gear, maxi 50-100 km, 2011

Lato dzielnie się trzyma

Właśnie tak, lato dzielnie się trzyma i nie zamierza jeszcze odchodzić, a to mi się bardzo podoba!
Od rana ciepło, śladowe zachmurzenie, wiatr dość uciążliwy, bo zmienny ale głównie z W, 4-6m/s. Około południa chmur zaczyna przybywać, głównie to chmury dobrej pogody, cumulusy pokrywające coraz więcej nieba i tak aż do wieczora.

Trasa wycieczki znanymi sobie sprawdzonymi już drogami z umiarkowanym ruchem, a fragmentami to drogi przez zagajniki i łąki.

Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-granica Grabówki-powrót tą samą trasą-dom

Temp. 18-25C
  • DST 59.20km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 września 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Czyżby to już jesień?

Czyżby to już jesień? Niestety, powoli należy się z tym pogodzić.
Od samego rana dość duże zachmurzenie, wiatr dość silny z SW, 6-8 m/s. Co prawda były to chmury piętra wysokiego ale wraz z upływem godzin ich przybywało. Około południa pojawiły się nawet pojedyncze krople deszczu, zaś wieczorem dość mocno popadało.

Za to przy tej pogodzie widoczność była znakomita, zarówno na Beskidy jak i Jeseniki w Sudetach.

Widok na Beskid Śląsko-Morawski I © jonaszm


Beskid Śląsko-Morawski © jonaszm


Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Grabówka-powrót-dom

Temp. 16-20C
  • DST 59.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 17.42km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 września 2011 Kategoria middle 30-50 km, new gear, 2011

Defragmentacja

Dźwięk komórki dzyń .. dzyń ... Dzwoni mapa.
- Cześć, przyjedź zrobić nam defragmentację, przyjedziesz?
Jak mógłbym odmówić tak sympatycznej rowerzystce?
- Ok, nie ma sprawy!

Na odchodnym rzucam okiem na ogród i ze smutkiem zauważam, iż jeszcze trochę, a lato odejdzie razem z przekwitłymi krzewami.

Ostatnie podrygi lata © jonaszm


Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-powrót-dom

Temp. 27-28C
  • DST 41.40km
  • Czas 01:52
  • VAVG 22.18km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 września 2011 Kategoria new gear, maxi 50-100 km, 2011

Lato się kończy

Kolejny dzień dobrej pogody przy bezchmurnym niebie w godzinach popołudniowych i słabym wietrze z N, 0-2 m/s.

Wycieczka prowadziła drogami miejscowości powiatu wodzisławskiego z krótkim pobytem na skraju lasu w Zawadzie.

Kellys widziany z "nieba" © jonaszm


Nowa ambona na skraju lasu © jonaszm


Kellys pod amboną © jonaszm


Abona roni złotą łzę © jonaszm


Chwila relaksu pod amboną © jonaszm


Na polach pusto po ściętych zbożach jedynie kukurydza pozostała na "swoich stanowiskach. Wyraźnie widać zbliżający się koniec lata. Ptaki przelotne jeśli jeszcze są to gromadzą się w stada.

Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Kokoszyce-Jedłownik-Turzyczka-Turza
-Gorzyce-Gorzyczki-Łaziska-Godów-Gołkowice-Moszczenica-dom

Temp. 24C
  • DST 64.20km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 57.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 września 2011 Kategoria new gear, middle 30-50 km, 2011

Popołudniowy rozruch

Lekki wiaterek, ciepło to trzeba jechać. W sumie taki popołudniowy rozruch póki jest pogoda.

Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-powrót-dom

Temp. 24C
  • DST 44.40km
  • Czas 02:24
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 września 2011 Kategoria new gear, maxi 50-100 km, 2011

Po obu stronach Odry

Zafundowałem sobie dziś wycieczkę po obu stronach Odry, znaczy po obu stronach rzeki Odry.
Wpierw do Olzy, w znaczeniu miejscowości leżącej nad wspomnianą w tytule rzeką, dalej do Odry - tym razem to nazwa kolejnej "rzecznej" miejscowości, by tam wjechać na obwałowanie prawego brzegu.

SG-86574 na wale © jonaszm


Na wale, którego szczyt wyłożono betonową kratownicą mija mnie auto na gliwickich blachach. Czyżby ktoś skracał sobie drogę albo to rutynowa kontrola z RZGW?

SG-86574 pojechało w siną dal © jonaszm


Kilka kilometrów tym wałem obok śluzy Polderu Buków do mostu w Krzyżanowicach i przejazd na drugą stronę.

Wodomierze na Odrze w Krzyżanowicach © jonaszm


Stan wody na Odrze w Krzyżanowicach wynosi... © jonaszm


Widok na most w Krzyżanowicach z lewego brzegu © jonaszm


Tablica na przystani © jonaszm


Kellys na przystani kajakowej w Krzyżanowicah © jonaszm


Zejście na przystań kajakową © jonaszm


Zejście na przystań - widok od strony rzeki © jonaszm


Widok z przystani kajakowej na most w Krzyżanowicach © jonaszm

Przystań (jedna z dwóch w gminie Krzyżanowice) powstała w ramach projektu "Rzeki dzielą, rzeki łączą" i trzeba przyznać robi dobre wrażenie.

Dalej wałem aż do Tworkowa, by po wjechaniu na DW 45 dojechać do Raciborza i przez mosty na Odrze i Uldze wrócić na prawy brzeg.

Kto się boi dzika... © jonaszm

Parafrazując powiedzenie "Kto się boi dzika te na drzewko szybko zmyka" tak i mnie przypadło szybko pomykać, bo do domu zostało jeszcze sporo.

Dalej trasa wiodła przez Pogrzebień, Lubomię, wielikąckie stawy do Bukowa mając ponownie na widoku most w Krzyżanowicach.
Tym sposobem zamknąłem pętlę wokół fragmentu doliny Odry.

Trasa: dom-Mszana-Turza-Gorzyce-Olza-Odra-Polder Buków-Krzyżanowice-Tworków
-Bieńkowice-Sudoł-Studzienna-Racibórz-Brzezie-Pogrzebień-Lubomia-Buków-Syrynia
-Zawada-Jedłownik-Turza-Mszana-dom

Temp. 18-23C
  • DST 98.60km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:46
  • VAVG 20.69km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 sierpnia 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Meandry Odry

Miały być graniczne Meandry Odry na terenie gminy Krzyżanowice ale nic z tego nie wyszło.
Co prawda po zjechaniu z DK 78 w Zabełkowie jest miejsce postojowe z wiatą i ławami ale to jeden wielki "syf i malaria".
Wokoło pełno walających się śmieci mimo że jest na nie pojemnik ale ktoś celowo wysypał jego zawartość.

Wiata z ławami upstrzona bohomazami wszelkiego rodzaju tak jakby jakieś zwierzęta zaznaczały swoje terytorium ryjąc i mażąc czym tylko się da. Ktoś "sprytny" pozostawił nawet komplet zużytych opon samochodowych.

W okolicy wiaty widziałem żółty znak (jeden) ścieżki rowerowej ale i tak wyprowadził mnie to na manowce.
Co prawda z wielkim trudem dotarłem pieszo nad brzeg Odry ale nie mogę powiedzieć aby tam prowadziła jakaś ścieżka gdyż należało się przedzierać przez gęste zarośla, a rzekę widziałem z wysokiego brzegu. Jednym słowem wypad kompletnie nieudany i nawet szkoda mi było "kliszy" na fotki.

Stamtąd ruszyłem na północ drogą nr 45 w kierunku Raciborza, by w Krzyżanowicach skręcić na wschód.
Po przejechaniu mostem na drugą stronę Odry kolejny raz spojrzałem na śluzę Polderu Buków ale tym razem z poziomu "zerowego".

Śluza upustowa Polderu Buków © jonaszm


Fragment śluzy I © jonaszm


Fragment śluzy II © jonaszm


Fragment śluzy III © jonaszm


Fragment śluzy IV © jonaszm


Narybek w kałuży pod śluzą © jonaszm

Łąki jakie mijałem na trasie to jak się okazuje siedlisko całkiem fajnych kwiatków.

Zimowit jesienny I © jonaszm


Zimowit jesienny II © jonaszm

Za Wikipedią
Roślina bardzo silnie trująca: Cała roślina jest trująca dla ludzi, bydła i koni. Zwierzęta instynktownie wyczuwają, iż roślina jest trująca i ją omijają, zarówno świeżą, jak i suszoną w sianie. U ludzi po 4-6 godzinach od spożycia pojawiają się takie objawy, jak: drętwienie i pieczenie w ustach, trudności w przełykaniu, mdłości i wymioty, ostra biegunka (czasami krwawa), obniżenie temperatury ciała i ciśnienia krwi, w końcu paraliż i śmierć w wyniku paraliżu oddechowego. Kolchicyna jak inne zawarte w zimowicie alkaloidy nie szkodzą owcom i kozom, ale ich mleko, po takiej diecie nie nadaje się do spożycia, stając się trujące. Śmiertelna dawka dla człowieka to ok. 0,02 g kolchicyny (ilość zawarta w ok. 6 g nasion).


Trasa:dom-Mszana-Turza-Gorzyce-Olza-Zabełków-Roszków-Krzyżanowice-Buków-Syrynia
-Zawada-Jedłownik-Turza-Mszana-dom

Temp. 15-23C
  • DST 74.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 54.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 Kategoria maxi 50-100 km, new gear, 2011

Chwila oddechu

Chwila oddechu od "parówy" jaka przez kilka dni dobrze dawała się we znaki. Spadek temperatury o 8-10C przynosi znaczną ulgę i chce się jechać.
Na swojej trasie spotkałem bardzo ciekawy obiekt biorący udział w remoncie drogi na odcinku ul. Czyżowickiej w Wodzisławiu Śl..

Projekt NASA © jonaszm


Trasa: dom-Mszana-Turza-Jedłownik-Kokoszyce-Zawada-Syrynia-Buków-powrót-dom

Temp. 16-25
  • DST 56.80km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Saphix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl