Wpisy archiwalne w kategorii
maxi 50-100 km
Dystans całkowity: | 17311.15 km (w terenie 694.00 km; 4.01%) |
Czas w ruchu: | 933:00 |
Średnia prędkość: | 18.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 7222 m |
Maks. tętno maksymalne: | 166 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (99 %) |
Suma kalorii: | 53356 kcal |
Liczba aktywności: | 275 |
Średnio na aktywność: | 62.95 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 3 sierpnia 2009
Kategoria maxi 50-100 km, 2009
Szybko po 81...
Po wczorajszym "objazdowym" wypadzie, dziś wg. mnie miało być szybko (poprawienie Vś - 27,80 z 30 lipca), gdyż mimo 6 świateł jakie mnie czekają na "wiślance" - czyli drodze 81 - trasa na to pozwala. Niestety wiatr pokrzyżował te plany; wiało dość mocno z W i SW - flagi trzepotały na wietrze, a na "półmetku" w Ustroniu tylko as - 24,9 co przekreśliło początkowe zamiary.
W drodze powrotnej wiatr trochę pomógł, cała trasa as - 26,5. Czyżby jaki "dołek"?
Trasa "pętli": Jastrzębie Zdrój-Pawłowice-Skoczów-Ustroń, powrót tą samą, temp. 20C
Tętno po powrocie w pozycji siedzącej: >>118/69/82<<
Prędkości maksymalne podawane w dotychczasowych wycieczkach to efekt zjazdu z wiaduktu w Bziu. Za ciężarówką i z wiatrem na tym 150m odcinku 5 czerwca miałem tam Vmax. 78,1 co być może jest jeszcze "wiarygodne", ale "złapane" w podobnych okolicznościach 8 czerwca 96,7 km/h chyba już nie!?
Dodam jedynie, że przed wjazdem na wiadukt jest znak ograniczający prędkość do 40km/h, a kolejne 100 metrów za zjazdem schowana w lasku bardzo często z "suszarką" czatuje drogówka.
W drodze powrotnej wiatr trochę pomógł, cała trasa as - 26,5. Czyżby jaki "dołek"?
Trasa "pętli": Jastrzębie Zdrój-Pawłowice-Skoczów-Ustroń, powrót tą samą, temp. 20C
Tętno po powrocie w pozycji siedzącej: >>118/69/82<<
Prędkości maksymalne podawane w dotychczasowych wycieczkach to efekt zjazdu z wiaduktu w Bziu. Za ciężarówką i z wiatrem na tym 150m odcinku 5 czerwca miałem tam Vmax. 78,1 co być może jest jeszcze "wiarygodne", ale "złapane" w podobnych okolicznościach 8 czerwca 96,7 km/h chyba już nie!?
Dodam jedynie, że przed wjazdem na wiadukt jest znak ograniczający prędkość do 40km/h, a kolejne 100 metrów za zjazdem schowana w lasku bardzo często z "suszarką" czatuje drogówka.
- DST 80.30km
- Czas 03:02
- VAVG 26.47km/h
- VMAX 59.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 sierpnia 2009
Kategoria maxi 50-100 km, 2009
Objazdowo
Po wczorajszym dniu* nie było mocnych, by mnie wyciągnąć jak zwykle wcześnie rano na na rower, ale też jakoś "nie mogłem patrzeć" na mojego Kellysa po krótkiej nocy (przyjęcie pozycji horyzontalnej o 2:30), na domiar złego 23C w okolicach 09:00 zapowiadało, że może być ciężko.
Nie wytrzymałem jednak i po 13:00 wyruszyłem nie jak zwykle w kierunku S, ale na W na trasę objazdową po miejscowościach powiatu wodzisławskiego.
Temp. 29C, wiatr wyraźnie wyczuwalny czołowy/czołowo boczny z kierunku SW i W nie pozwalający na swobodne szybkie kręcenie.
Trasa: Mszana-Turza-Gorzyce-Bełsznica-Rogów-Syrynia-Buków-Wielikąt (tu krótkie moczenie "kopyt")-Lubomia-Syrynia (dłuższy "popas" w przyjaznym środowisku połączony z intensywnym treningiem mięśni twarzy)-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-Jastrzębie Zdrój, czyli Falcon City.
Po odstawieniu roweru jak zwykle pomiar ciśnienia na siedząco: >>112/69/97<< i zerkniecie na termometr: 32C o godz. 19:25
* - kiedy w maju zaliczałem 54,5 km na górskim KANDS do Pszczyny, któregoś dnia spotkałem trochę starszego ode mnie gościa, który raz w tygodniu robił 50,0 km na turystycznym, ale w jedną stronę do Oświęcimia i po kilku godzinach wracał, na "owe czasy" było to poza moim zasięgiem, teraz też mam już kilka wycieczek po 100 km, z Istebną (139,1) włącznie
Nie wytrzymałem jednak i po 13:00 wyruszyłem nie jak zwykle w kierunku S, ale na W na trasę objazdową po miejscowościach powiatu wodzisławskiego.
Temp. 29C, wiatr wyraźnie wyczuwalny czołowy/czołowo boczny z kierunku SW i W nie pozwalający na swobodne szybkie kręcenie.
Trasa: Mszana-Turza-Gorzyce-Bełsznica-Rogów-Syrynia-Buków-Wielikąt (tu krótkie moczenie "kopyt")-Lubomia-Syrynia (dłuższy "popas" w przyjaznym środowisku połączony z intensywnym treningiem mięśni twarzy)-Kokoszyce-Jedłownik-Turza-Mszana-Jastrzębie Zdrój, czyli Falcon City.
Po odstawieniu roweru jak zwykle pomiar ciśnienia na siedząco: >>112/69/97<< i zerkniecie na termometr: 32C o godz. 19:25
* - kiedy w maju zaliczałem 54,5 km na górskim KANDS do Pszczyny, któregoś dnia spotkałem trochę starszego ode mnie gościa, który raz w tygodniu robił 50,0 km na turystycznym, ale w jedną stronę do Oświęcimia i po kilku godzinach wracał, na "owe czasy" było to poza moim zasięgiem, teraz też mam już kilka wycieczek po 100 km, z Istebną (139,1) włącznie
- DST 69.70km
- Czas 03:06
- VAVG 22.48km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 lipca 2009
Kategoria maxi 50-100 km, 2009
Przegląd gwarancyjny
To mój pierwszy wpis na bikestats, gdyż dopiero dwa dni temu przypadkowo "odkryłem" ten serwis.
Jak tylko dziś odebrałem rower po przeglądzie gwarancyjnym, prosto z Żor o 10:50 na trasę "wiślanki" (81).
Trasa: Pawłowice(11km)-Skoczów(31km)-Ustroń(41,7) i tą samą trasą z powrotem, ale w Pawłowicach odbijam w lewo (933) do Jastrzębia Zdroju.
Na trasie wiatr boczny SW/W, który lekko przeszkadza ale też chłodzi, jedynie na końcowym odcinku pod wiatr. Temp. początkowo 20-26C.
Dziś wyjątkowo późno znalazłem się na trasie, zwykle start odbywa się znacznie wcześniej, gdzieś w okolicach godz. 6:00. Ma to sens, bo i temperatura niższa i przy braku termiki jeszcze tak nie wieje, a i na drogach mniej pojazdów.
To mój drugi wypad do Ustronia, wcześniejsze wycieczki z sezonu 2009 - a było ich do tej pory 88 - zostaną dodane później.
Do niedzieli 26 lipca 2009 zrobiłem 84 wycieczki - początek 9 kwietnia - na KANDS euro cross, w sumie zrobiłem na nim w tym roku 3826,4 km, ale pękła w nim rama (ten rower jest dla mnie za mały i przez podnoszenie siodełka na max., sztyca urwała końcowy odcinek ramy, fuck!).
Sezon 2006: 58 wycieczek - 1556.9 km (ostatnia 25.11.06)
Sezon 2007: 62 wycieczek - 2269,0 km (07.03.07-17.10.07)
Sezon 2008: 75 wycieczki - 2939.6 km (10.03.08-28.09.08)
Sezon 2009: do dnia dzisiejszego 84 wycieczki na KANDS - 3826,4 km + 4 na Kellys - 246,9 km
W sumie zrobiłem 282 wycieczki "rejestrowane" na dystansie 10847,2 km, co daje średnią 38,5 km/wycieczkę.
Jak tylko dziś odebrałem rower po przeglądzie gwarancyjnym, prosto z Żor o 10:50 na trasę "wiślanki" (81).
Trasa: Pawłowice(11km)-Skoczów(31km)-Ustroń(41,7) i tą samą trasą z powrotem, ale w Pawłowicach odbijam w lewo (933) do Jastrzębia Zdroju.
Na trasie wiatr boczny SW/W, który lekko przeszkadza ale też chłodzi, jedynie na końcowym odcinku pod wiatr. Temp. początkowo 20-26C.
Dziś wyjątkowo późno znalazłem się na trasie, zwykle start odbywa się znacznie wcześniej, gdzieś w okolicach godz. 6:00. Ma to sens, bo i temperatura niższa i przy braku termiki jeszcze tak nie wieje, a i na drogach mniej pojazdów.
To mój drugi wypad do Ustronia, wcześniejsze wycieczki z sezonu 2009 - a było ich do tej pory 88 - zostaną dodane później.
Do niedzieli 26 lipca 2009 zrobiłem 84 wycieczki - początek 9 kwietnia - na KANDS euro cross, w sumie zrobiłem na nim w tym roku 3826,4 km, ale pękła w nim rama (ten rower jest dla mnie za mały i przez podnoszenie siodełka na max., sztyca urwała końcowy odcinek ramy, fuck!).
Sezon 2006: 58 wycieczek - 1556.9 km (ostatnia 25.11.06)
Sezon 2007: 62 wycieczek - 2269,0 km (07.03.07-17.10.07)
Sezon 2008: 75 wycieczki - 2939.6 km (10.03.08-28.09.08)
Sezon 2009: do dnia dzisiejszego 84 wycieczki na KANDS - 3826,4 km + 4 na Kellys - 246,9 km
W sumie zrobiłem 282 wycieczki "rejestrowane" na dystansie 10847,2 km, co daje średnią 38,5 km/wycieczkę.
- DST 82.00km
- Czas 02:57
- VAVG 27.80km/h
- VMAX 61.80km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 lipca 2009
Kategoria maxi 50-100 km, 2009
Dzień osiemdziesiąty szósty
Dzień osiemdziesiąty szósty (wt.28.07.09)86/2
1. g.09:30 śniadanie: musli
2. g.13:00 Obiad: spaghetti
3. g.18:00 Kolacja:
Rower (79,9 ( Pawłowice- Ustroń przez Skoczów (28,8km)-Jastrzębie) 06:00-08:52(-6') [2h 46']
Vśr.28,9
Vmax.62,4 >>112/66/103<<
14C o 05:45 bezchmurnie, 21C o 08:57, 22C o 09:55, 24C o 11:47, 25C o 14:45 wzmaga się wiatr zach. duże stratocumulus 7/8 słońce prześwituje, 17C o 19:12 zach. całkowite, opad?
-----
Półmetek Ustroń
ms-46,8
dst-39,6km
tm-1h24'
as-28,1
1. g.09:30 śniadanie: musli
2. g.13:00 Obiad: spaghetti
3. g.18:00 Kolacja:
Rower (79,9 ( Pawłowice- Ustroń przez Skoczów (28,8km)-Jastrzębie) 06:00-08:52(-6') [2h 46']
Vśr.28,9
Vmax.62,4 >>112/66/103<<
14C o 05:45 bezchmurnie, 21C o 08:57, 22C o 09:55, 24C o 11:47, 25C o 14:45 wzmaga się wiatr zach. duże stratocumulus 7/8 słońce prześwituje, 17C o 19:12 zach. całkowite, opad?
-----
Półmetek Ustroń
ms-46,8
dst-39,6km
tm-1h24'
as-28,1
- DST 79.90km
- Czas 02:46
- VAVG 28.88km/h
- VMAX 62.40km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 lipca 2009
Kategoria maxi 50-100 km, 2009
Nowy rower Kellys
Dzień osiemdziesiąty piąty (po.27.07.09)85 - nowy rower Kellys
Rower 66,1 wiatr (Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Rolnicza-Haźlach~13km-Boczna-Podlesie-Zielona
-Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka-Jastrzębska-Spółdzielcza
-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza-Cicha-Graniczna) 06:00-08:43(-5') [2h 38']
Vśr.25,1
Vmax.57,3 >>123/70/94<<
-----
Półmetek Haźlach
ms-57,3
dst-32,0km
tm-1h16'
as-25,2
5C o 05:50 1/3 stratus, 15C o 08:50, 18C o 10:23 cumulus, 22C o 18:00
Rower 66,1 wiatr (Pawłowice-Wspólna-Długa-Kasztanowa-Rolnicza-Haźlach~13km-Boczna-Podlesie-Zielona
-Zebrzydowicka-Groblowa-Sikorskego-Powstańców-Golasowicka-Jastrzębska-Spółdzielcza
-Gen.Świerczewskiego-Rolnicza-Cicha-Graniczna) 06:00-08:43(-5') [2h 38']
Vśr.25,1
Vmax.57,3 >>123/70/94<<
-----
Półmetek Haźlach
ms-57,3
dst-32,0km
tm-1h16'
as-25,2
5C o 05:50 1/3 stratus, 15C o 08:50, 18C o 10:23 cumulus, 22C o 18:00
- DST 66.10km
- Czas 02:38
- VAVG 25.10km/h
- VMAX 57.30km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze