Środa, 12 sierpnia 2009
Kategoria middle 30-50 km, 2009
Burza wisiała w powietrzu
Pogoda od dwóch dni bardzo niepewna, chwilami tylko słońce wychodzi na dłużej, stale wiszą deszczowe chmury, które nie wiedzieć kiedy mogą wyzbyć się swojego ładunku, drogi po przelotnym wcześniejszym opadzie obsychają bardzo powoli, jechać nie jechać??
Po południu jednak wyruszyłem na krótszą trasę z zamiarem wpadnięcia do znajomych, gdyby jednak miało się rozpadać.
W pół godzinki jak znalazłem się na półmetku lunęło, w kilka godzin później miejscami kałuż niestety nie dało się wyminąć. Wiatr dość silny z N i NW, temp. 19C.
Tętno po powrocie: >>126/75/100<<
Po południu jednak wyruszyłem na krótszą trasę z zamiarem wpadnięcia do znajomych, gdyby jednak miało się rozpadać.
W pół godzinki jak znalazłem się na półmetku lunęło, w kilka godzin później miejscami kałuż niestety nie dało się wyminąć. Wiatr dość silny z N i NW, temp. 19C.
Tętno po powrocie: >>126/75/100<<
- DST 41.30km
- Czas 01:41
- VAVG 24.53km/h
- VMAX 50.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Kellys Saphix
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!