Czwartek, 22 kwietnia 2010
Kategoria middle 30-50 km, 2010
Trasa B kolejny raz
Trasa B-4
Dziś wyraźne ochłodzenie. Jak ruszyłem było pochmurno, zimno i na dodatek wietrznie, a w Golasowicach to nawet spadło kilka płatków śniegu.
Dokuczliwy wiatr wydawał się wiać z przodu na całej trasie. Na kilka kilometrów od domu wyjrzało w końcu słoneczko i od razu zrobiło się przyjemniej.
Niepewny stan roweru (pospawana rama w miejscu na sztycę) nie zachęca do dłuższych wypadów, w razie draki zawsze można wrócić na piechotę.
Ciśnienie/tętno: >>120/71/89<<
Temp. 5-9C
Dziś wyraźne ochłodzenie. Jak ruszyłem było pochmurno, zimno i na dodatek wietrznie, a w Golasowicach to nawet spadło kilka płatków śniegu.
Dokuczliwy wiatr wydawał się wiać z przodu na całej trasie. Na kilka kilometrów od domu wyjrzało w końcu słoneczko i od razu zrobiło się przyjemniej.
Niepewny stan roweru (pospawana rama w miejscu na sztycę) nie zachęca do dłuższych wypadów, w razie draki zawsze można wrócić na piechotę.
Ciśnienie/tętno: >>120/71/89<<
Temp. 5-9C
- DST 40.80km
- Czas 02:01
- VAVG 20.23km/h
- VMAX 53.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt KANDS
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!